PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=32850}

Na krawędzi

Clash by Night
6,9 576
ocen
6,9 10 1 576
Na krawędzi
powrót do forum filmu Na krawędzi

Bez złudzeń 

użytkownik usunięty

Już pierwsze ujęcia informują nas, że będzie to historia o zwykłych ludziach i zwykłych problemach. Bez zawiłych intryg czy wymyślnych zbrodni. W dokumentalny sposób reżyser przedstawia nadmorską mieścinę, której mieszkańcy żyją z połowu ryb lub pracy w lokalnej fabryce puszkującej wspomniane stworzenia. Jedyną rozrywką wydaje się być mała knajpa gdzie można napić się i potańczyć. Ot, mała przemysłowa dziura, w której nic się nie dzieje, a jedyną przykuwającą uwagę informacją w gazecie jest wieść o znalezionych zwłokach dziecka czy śmierci dziewczyny.

Właśnie w to miejsce wraca główna bohaterka. Nie dlatego, że "...w domu najlepiej", ale dlatego że nie ma gdzie indziej się podziać. Mae to kobieta pozbawiona złudzeń. Życie w wielkim świecie solidnie przetestowało jej wszystkie marzenia i złudzenia. Jedyne czego chce to spokój, związek z mężczyzną który o nią zadba, pozwoli jej poczuć się silną i kochaną, potrzebną, lecz jej nie zdominuje. Szuka kogoś pewnego siebie, a nie facetów typu "małe strachliwe wróbelki, albo wielkie, zamartwiające się niedźwiedzie". No cóż, coś w tym jest.

Na swej drodze spotka dwóch panów. Jerry wprawdzie ma skłonności do deprecjonowania swej osoby i sprawia wrażenie jakby to nim trzeba było się zająć. Ale jednocześnie oferuje kobiecie stabilizację, chęć poświęcenia dla niej wszystkiego. Z kolei Earl to typ faceta, od jakiego chce uciec. Przystojny, dobrze zbudowany, dużo gadający egoista. Obecnie żonaty, jednak nie pozostawiający na swej małżonce suchej nitki. Choć w przeciwieństwie do Jerry'ego, jest w pewnym stopniu ekscytujący, nieprzewidywalny, namiętny.

Bohaterka na męża wybiera Jerry'ego, niedługo po ślubie rodząc jego córkę. Wszystko zdaje się zmierzać w dobrą stronę. Jednak Earl nie odpuszcza. Powoli małe zdarzenia odkrywają pęknięcia na fasadzie szczęśliwego życia. Rutynowe rozwieszanie prania, sprzątanie domu, chodzenie na zakupy. Wieczory stają się coraz gorętsze, duchota i wilgotność wzbudzają irytację bohaterki. Wyłaniająca się ze związku nuda i rozwód Earla doprowadzają do romansu, który zburzy dotychczasowy spokój.

W filmie Langa dostaje się przedstawicielom obu płci. Pożądanie i seksualność biorą górę nad moralnością. Bohaterowie okazują swoją słabość uciekając przed odpowiedzialnością, nie angażując się w związki. Gotowi są zburzyć życie innych ludzi tylko z powodu elektryzującego erotyzmu, który przyciąga ich do siebie i mami pozornym bezpieczeństwem, schronieniem przed problemami. Kłamstwo okazuje się jakimś sposobem na egzystencję, choć jest to bardziej wypełnianie roli, niż prawdziwe życie. A w takiej sytuacji zdrada przychodzi bardzo łatwo.

Potrzeba miłości, pożądanie, nuda, zdrada, kłamstwo, konsekwencje złych wyborów - niby film z lat 50., ale tematyka wciąż aktualna. Do tego jak zwykle bardzo dobra Barbara Stanwyck. W jednej z drugoplanowych ról wystąpiła Marilyn Monroe, która ponoć nieźle testowała cierpliwość reżysera i innych aktorów. Ciągle się spóźniała, zapominała kwestie czy choćby wymiotowała z nerwów przed zagraniem swoich scen. Grunt, że dobrze wypadła.

Nie jest to film wybitny, ale na pewno jeden z lepszych jakie Fritz Lang nakręcił w Ameryce.

użytkownik usunięty

Zdziebko poprawione:
http://szubrawca.wordpress.com/2012/11/18/bez-zludzen/

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones